Najważniejszy mebel w domu dla zapracowanych.

Mieszkasz i pracujesz w Warszawie. Codziennie ten sam scenariusz dnia: praca w korporacji do 17:00, a następnie dwie godziny w korku, podczas powrotu do domu. Jesteś zły, głodny i zmęczony, jedyne o czy marzysz to wygodna kanapa i talerz ciepłej zupy pomidorowej. Niestety na takie wygody musisz jeszcze poczekać, w radiu właśnie podali komunikat, że wystąpiły utrudnienia w ruchu spowodowane wypadkiem na moście. Paraliż miasta może potrwać co najmniej trzy godziny, trzeba uzbroić się w cierpliwość, nie pozostało nic innego. To nie koniec złych wiadomości. Wchodzisz do domu, a tu okazuje się, że żona zjadła całą zupę pomidorową, a twoja ukochana kanapa zajęta jest przez bawiące się dzieci. Masz poczucie, że nie ma tu dla ciebie miejsca. Zastanawiasz się, czy w twoim przestronnym salonie nie dałoby się zmieścić jeszcze jednej kanapy, na przykład pod oknem. To nie najgorszy pomysł, takie rozwiązanie przyda się na wypadek dużej imprezy w domu, twoi goście wreszcie nie będą musieli siedzieć na podłodze.